Regeneracja, przebudowa baterii z zabytkowego laptopa Compaq Contura 430C
Niedawno napisałem o moich planach zdobycia oraz wskrzeszenia jednego z pierwszych laptopów działających pod systemem Windows. Szukałem czegoś z roku 1992, jednak ostatecznie zdecydowałem się na komputer Compaq Contura 430C z 1994. Głównym powodem jego wyboru był bardzo dobry stan fizyczny i techniczny tego egzemplarza. Jedynym jego mankamentem była bateria, która lata świetności miała już dawno za sobą – jak można się było spodziewać. Oryginalna bateria do tego sprzętu, to COMPAQ SERIES 2831A 10,8V 2,4AHr. Mimo zastosowanych akumulatorów Ni-MH (niklowo-metalowo-wodorowych), które nawet po pełnym rozładowaniu są w stanie podładować się po około 10 min, by wstać, o tyle tu, z racji ich wieku nie było to już możliwe. Jedyną możliwością była wymiana baterii lub jej regeneracja (w domyśle przebudowa). Niestety nowe nie są już dostępne, dlatego moim głównym celem stała się jej przebudowa, czy inaczej mówiąc regeneracja. Tak, jest to możliwe w przypadku większości baterii, nawet tych 23-letnich. Jak postanowiłem, tak zrobiłem.
Szukałem firm, które byłyby w stanie wykonać to zlecenie, niestety większość z nich ze względu na stary typ akumulatorków Ni-MH nie chciała podjąć się regeneracji tak leciwej baterii. Jedna z nich poleciła mi zakład, który mógłby się tym zająć. Okazało się, że rzeczywiście są w stanie wykonać pracę, ale pojawił się problem. Regeneracja kosztowałaby 250zł plus przesyłka w dwie strony, czyli prawie 300zł. Za tę cenę dostałbym takie same ogniwa jak oryginalne oraz gwarancję. Stwierdziłem jednak, że to za wysoka cena, jak na przebudowę antyków. Znalazłem przedsiębiorstwo w swoim mieście, w którym początkowa kwota miała sięgać 80zł – dla wymiany 3 ogniw – oczywiście wszystko z gwarancją, jak w każdym oficjalnym serwisie. Niestety okazało się, że zamiast 3 ogniw ma 9, co znacznie zwiększyło koszt naprawy do podobnej, jak u poprzednika. Użyte w niej akumulatorki, to Ni-MH 1.2V 2400mAh (6060936P07) – połączenie widoczne na zdjęciu. Tak w większości wyglądają nasze baterie w środku. Podsumowując koszty stwierdziłem, że zamiast 9 oryginalnych ogniw Ni-MH, wezmę 3 Li-ion 3.7V 3000mAh. Ostatecznie daje nam to 11.1V 3000mAh, czyli większą pojemność niż poprzednia, która miała 2400mAh oraz niższą cenę. W poprzedniej nie było elektroniki dbającej o to, by stan baterii nie spadł za szybko do zera – po prostu nie była potrzebna – dlatego dla Li-ion jej dodanie było przymusem. Jest to spowodowane tym, że gdy rozładuje się do końca, to już jej możemy jej nie naładować – częsta przypadłość tabletów Pentagram TAB 7.6. Sam koszt całości spadłby wtedy do 91zł. Niestety okazały się one zbyt grube – obudowa laptopa nie pomieściłaby baterii z tak grubymi akumulatorkami.
Compaq Contura 430C laptop with Windows 3.11 and Office 4.0 (1994) – Unboxing And Testing!
(Aby zobaczyć film wybierz play lub kliknij link.)
Postanowiliśmy wrócić do 9 słabszych akumulatorków niklowych, ale tym razem ich nowszej oraz tańszej wersji NiCD (niklowo-kadmowy) 1.2V 2000mAh AA. Koszt dużo niższy od oryginalnych, a co najważniejsze mniejszy rozmiar i nie trzeba ich co jakiś czas podładowywać, by nie spadły do zera. Mogą więc kolejne kilka lat leżeć w szafce, co w laptopach, które nie służą do użytku codziennego jest bardzo przydatną opcją. W ostateczności bateria byłaby nieco słabsza od pierwowzoru, dając nam 10.8V 2000mAh. Ze zniżką 50%, którą udało mi się uzyskać wyszła mnie jedyne 45zł! Czyli nawet poniżej kosztu akumulatorków. Jest to prawie dziesięciokrotnie niższa cena, niż w pierwotnym planie. Ostatecznie bateria została wskrzeszona i działa jak nowa, a mój stary laptop może pochwalić się tym, że po 23 latach znowu jest w stanie działać na baterii, zachowując stan przypominający ten z czasów jego młodości… Bateria może nie jest odrestaurowana jeden do jednego, ale działa i co najważniejsze działa dobrze – a poniżej nagranie z pierwszego od lat uruchomienia tego zabytkowego laptopa na baterii!
First Run on Battery Power! – Compaq Contura 430C (1994) Battery Rebuilding
(Aby zobaczyć film wybierz play lub kliknij link.)
Laptop jest w pełni sprawny, dzięki czemu znów mogę wrócić do starych czasów trwałych sprzętów, w której to wszystko działało dobrze, a sprzęty nie psuły się zaraz po zakończonym czasie gwarancji! Pierwszą rzeczą, jaką planuję w jego wykonaniu jest wykorzystanie go do jednej z prezentacji o innowacjach produktowych. Nie tylko jako sposób jej pokazania, ale również świetny przykład tego, że starsze sprzęty mają duszę… Powodzenia w Waszych powrotach do przeszłości!
Autor: Daniel 'zoNE’ Gabryś